Neuigkeiten:

Wiki * German blog * Problems? Please contact info at psiram dot com

Main Menu

Im Brustton der Überzeugung

Postings reflect the private opinion of posters and are not official positions of Psiram - Foreneinträge sind private Meinungen der Forenmitglieder und entsprechen nicht unbedingt der Auffassung von Psiram

Begonnen von cohen, 03. März 2010, 11:55:29

« vorheriges - nächstes »

cohen

ZitatDa ist z.B. die militärische Forschung weiter: Es gibt elektromagnetische Waffensysteme, die mit Skalarwellen, Krankheit, Herzinfarkt, Tod evozieren. Es gibt andere Verfahren und wissenschaftliche Befunde, die in den verschiedensten Bereichen der Stammzellenforschung, Biophotonenforschung, etc. diesen von der Homöopathie empirisch konstatierten Zusammenhang belegen.
http://www.scienceblogs.de/astrodicticum-simplex/2010/02/homoopathie-vs-wissenschaft-eine-metapher.php#comment93655


Dienstag

Auch der Rest des Postings ist beeindruckend:

Zitat von: Angelika · 03.03.10 · 09:48 UhrKlasse, wie einfach sich 'Wissenschaftler' durch eine simplifizierenden 'Trick' von eigentlichen Fragestellungen abbringen lassen. Wenn ich mir die langen Elaborate hier anschaue, frage ich mich, ob hier simplizissimus nicht im gewünschten, auf das Einfache zuruckführende Sichtweise gemeint ist, sondern sich im allzu simplen aufhält, um der eigentlichen Fragestellung aus dem Weg zu gehen.

Die eigentliche Fragestellung ist, ob Information und Schwingungen etwas miteinander zu tun haben und ob diese eine Auswirkung auf den menschlichen bzw. biologischen Organismus haben.

Da ist z.B. die militärische Forschung weiter: Es gibt elektromagnetische Waffensysteme, die mit Skalarwellen, Krankheit, Herzinfarkt, Tod evozieren. Es gibt andere Verfahren und wissenschaftliche Befunde, die in den verschiedensten Bereichen der Stammzellenforschung, Biophotonenforschung, etc. diesen von der Homöopathie empirisch konstatierten Zusammenhang belegen.

Aber die 'öffentliche' Forschung, die vielleicht eher ein Meinungsmachungsorgan ist, befleißigt sich der simplen Vorgehensweise, etwas das ihr selbst mit dem Verweis auf öffentliche Sicherheit vorenthalten wird (man untersuche bitte den merkwürdigen Zusammenhang, dass ein großteil amerikanischer Patente mit dem Verweis auf Sicherheitsrelevanz der Veröffentlichung, geschweige Verwertung, entzogen wird), lächerlich zu machen. Sie macht sich selbst lächerlich.

Bei Astrodicticum Simplex vermutet jemand, dass "Angelika" diese Dame ist:

http://www.izgmf.de/scripts/forum/index.php?id=7832 *
http://www.iddd.de/umtsno/recht3.htm#gruhl

* Hier wird ihre Seite bei Wikipedia erwähnt. Da ist sie aber schon vor einiger Zeit rausgeflogen.


Dienstag


Adromir

Im Brustton der Überzeugung bei gleichzeitiger Befreiung von inhaltlicher und sprachlicher Kompetenz.

Nogro

Die Definition des Antennenrauschens im Wiki-Artikel scheint mir nicht ganz korrekt, diese hier dürfte schlüssiger sein:
ZitatDas Antennenrauschen setzt sich aus dem Rauschen des Strahlungs- und des Verlustwiderstands der Antenne und dem Außenrauschen zusammen, das von der Antenne empfangen wird. Antennenrauschfaktor bzw. -maß ist folglich das Verhältnis der Summe von thermischem, atmosphärischem, galaktischem und technischem Rauschen zum thermischen Rauschen allein. Es begrenzt die sinnvolle Empfängerempfindlichkeit.
So z.B. in http://www.darc.de/distrikte/h/13/DL0HV/00_Amateurfunk-Lexikon/_A/A.htm
Wobei ich fast vermute, dass die Skalarwellenschwurbler nur das thermische Rauschen meinen.


Es genügt nicht, keine Ahnung zu haben. Man muss auch dagegen sein (Hermann Hinsch)

Deceptor

Das Außenrauschen entspricht dem galaktischen Rauschen und atmosphärischem Rauschen (plus man-made Müll). Das ist doch unabhängog von dem thermischen Rauschen, was in den Leitern der Antenne entsteht. So ist mein Verständnis. Aber Skrzypczajk ist da der Experte !

Conni


Skrzypczajk

Tach. Hab den Artikel erstmal nur überflogen, aber mir schien die Definition des Antennenrauschens nicht so weit von Nogros entfernt. Ich kuck gleich nochmal.

Es ist in der Tat unbegreiflich, warum sie ausgerechnet das Wort "Antennenrauschen" für ihre Geisterwellen benutzt. Vielleicht, weil es gut klingt. Die flott hingeworfene Behauptung, dass man das in "jedem Lehrbuch der Hochfrequenztechnik" nachlesen könne, zeigt jedenfalls, dass sie keine Skrupel hat, ihrem Publikum Unsinn aufzutischen. Vielleicht meint sie mit "jedes Lehrbuch" aber auch nur Bücher von Meyl? Hab hier im Moment nur Meinke-Gundlach zur Hand und Kraus/Marhefka "Antennas". Vor allem im letzten Buch ist zwar ein ausführliches Kapitel "Antenna Temperature", aber so neumodische Sachen haben die noch nicht gehört (das Buch ist von 2002).

Gut finde ich auch "ungenehmigte Strahlung unbekannter Größenordnung". Nicht nur, dass man nicht genau weiß, wieviel Leistung als Skalarwelle abgestrahlt wird, nein, nichtmal die Größenordnung ist bekannt. Mehr als die Gleichstrom-Eingangsleistung des Senders abzüglich des Anteils, der in gewöhnliche Radiowellen umgesetzt wird, kanns aber eigentlich nicht sein, oder? Damit hätte man schon eine ziemlich genaue Worst-case-Abschätzung. -- Ist immer dasselbe mit den Skalarwellenleuten. Die können mit primitivster Elektronik Skalarwellen erzeugen, z.B. mit Meyls Bastelkasten, aber Empfangen geht gar nicht. Nur dass sie böse sind, das ist klar. Mit Ausnahme solcher Skalarwellen natürlich, die Meyl in seinen Kästen für Heilpraktiker fabriziert.

rincewind

Wer bringt das nun bei SB? Diese Info sollten wir nicht vorenthalten


edit: Man, bin ich langsam. Steht ja schon dort ...

Skrzypczajk

Da hat vorhin schon ein  A. Böhmke auf den Artikel hingewiesen.

Zum Artikel: Ich möchte den Absatz, in dem Antennenrauschen und Rauschzahl/Rauschmaß/Rauschtemperatur behandelt werden, ganz leicht straffen, wenn's genehm (und die Definition vom Antennenrauschen ggf. präzisieren).

rincewind

Zitat von: Skrzypczajk am 03. März 2010, 19:52:50
Da hat vorhin schon ein  A. Böhmke auf den Artikel hingewiesen.

Zum Artikel: Ich möchte den Absatz, in dem Antennenrauschen und Rauschzahl/Rauschmaß/Rauschtemperatur behandelt werden, ganz leicht straffen, wenn's genehm (und die Definition vom Antennenrauschen ggf. präzisieren).

Schkrüpak: Fass!   :) :)

Da hat sicher keiner was dagegen!

Conni

 ;D

ZitatSchkrüpak

Rince, bitte 100 Mal

ZitatSkrzypczajk

schreiben. (Sorry, bin etwas albern.)

rincewind

Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk

Ok so?

cohen

Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk Skrzypczajk